Czerwiec to wyjątkowy miesiąc. Niby jeszcze wiosna, a już ciepło jak latem. Zieleń świeża, ale soczysta. Mnóstwo kwiatów wokół. Jeszcze więcej świeżych warzyw i owoców. Cudowna aura do celebracji miejskiej codzienności! Dziś 5 czerwcowych pomysłów na slow life w mieście…

 

slow life maki

 

1.  PRZYJRZYJ SIĘ NOCY

Wyjątkowość czerwca to także najdłuższy dzień i najkrótsza  noc. Warto nie tylko świętować Noc Kupały, ale i inne nie dużo dłuższe noce potraktować wyjątkowo. Przyznaj się, kiedy ostatnio nie spałaś/spałeś całą noc tylko dlatego żeby się nią nacieszyć? Żeby zobaczyć zachód słońca i czekać z utęsknieniem na wschód. Do tego potrzeba niewiele.

Składniki: ciepła noc (o taką teraz nie będzie trudno), bliska osoba/dobrzy znajomi (w ostateczności kot też się sprawdzi), urokliwe miejsce (polecam plażę miejską lub podmiejską ♥), trochę wina do szczęścia 😉
Plener czeka!

 

2. ODNAJDŹ W SOBIE DZIECKO

Czerwiec to miesiąc, który rozpoczyna się świętem wszystkich dzieci.  Doskonała okazja, żeby zadbać także o to dziecko w dorosłych nas. Dziecko, które czasem pod natłokiem codzienności odchodzi w zapomnienie. A przecież odnalezienie w sobie najprostszej dziecięcej radości może sprawić, że  świat na który spojrzymy stanie się piękniejszy, bardziej barwny.  Poszukaj czterolistnej koniczyny na szczęście, zrób wianek z polnych kwiatów lub zerwij tego dmuchawca i roześlij nasionka w świat jednym dmuchnięciem. Dostrzeż radość i okazję do małej zabawy w drobnych rzeczach. Każdemu należy się chwila dziecięcej radochy!

 

slow life dmuchawiec

 

3. WSTAŃ WCZEŚNIEJ

Długie dni i wczesne wschody słońca to idealny moment, żeby trochę uspokoić nasze zestresowane miejskie poranki. Nie ma zniechęcającej ciemności ani deszczu za oknem. Słońce przedzierające się przez rolety chętnie nas budzi. Pozwól mu na to i zamiast wciskać przycisk drzemki po raz kolejny – po prostu wstań. Dzień rozpoczęty bez pośpiechu to mniejszy stres i więcej czasu dla nas. Jak nie teraz to kiedy? Ciemny styczeń po Nowym Roku nie jest dobrą odpowiedzią.

 

4. WYPRÓBUJ TRENING UWAŻNOŚCI

Żyjąc w mieście, jesteśmy bardziej narażeni na mnogość bodźców, wrażenie chaosu wokół nas. Wiele osób stara się wyciszyć i zrelaksować swój organizm próbując medytacji. Nie każdy jednak ma chęć i potrzebę aby medytować. W czerwcu chciałabym namówić Was do spróbowania małego ćwiczenia – treningu uważności. Na czym to polega? Korzystamy z wolnej chwili, np. porannej herbaty, czy kiedy stoimy w korku w drodze do pracy i koncentrujemy się po kolei na wszystkich zmysłach:

  1. Dostrzeż 5 rzeczy w swoim otoczeniu (skup się chwilę na każdej, aby rzeczywiście ZOBACZYĆ)
  2. Wymień 4 rzeczy, które czujesz (miękką poduchę, plastik kierownicy pod ręką…)
  3. Skup się na 3 rzeczach, które słyszysz
  4. Wyłap 2 zapachy, nazwij je.
  5. Skoncentruj się na smaku, który czujesz. Zawsze czujemy jakiś smak.

Taki mały trening pozwala nam skupić się na danej chwili, a to bardzo cenna umiejętność. Pozwala zauważyć rzeczy, które umykają w pośpiechu. Ja na przykład podczas jednego z takich treningów, stojąc w korku nabrałam powietrze w płuca i poczułam, że…

 

5. KWITNĄ LIPY!

Chyba nie potrafię napisać wiosennego wpisu bez przywoływania kolejnych kwitnących wspaniałości. Ale na tym przecież polega slow life w mieście. Dostrzeganie małych rzeczy, cieszenie się zmiennymi odsłonami barwnych szat jakie przybiera przyroda.
W miastach mamy piękne aleje lipowe. Tak cudownie teraz pachną… Weź ją/jego za rękę i delektujcie się tymi dobrami natury 🙂

 

A jakie są Wasze pomysły na czerwcowy slow life w mieście? Podzielcie się!

 

slow life lipy

Post Author: Monika | slowcitylife

You may also like

wydmy czołpino łeba

Slow life za miastem – wydmy!

PROLOG To już kolejna nie-liczysz-nawet-która minuta w tym makabrycznym korku.

slow life za miastem

Slow life za miastem – czerwcowy plażing na opak

  Czerwiec to szczególny miesiąc, obdarowuje nas najdłuższymi dniami w

przedwiośnie

slow life w mieście – PRZEDWIOŚNIE

Kartki w kalendarzu oficjalnie przybrały szaty marcowe, wiosna coraz bliżej.

Hej, Miło Cię widzieć :)

Monika Żelichowska